Fejkowe Fanpage Randki

„Ona szuka faceta… czy Twojego portfela?”
Czyli jak działają fejkowe fanpage z „singielkami” na Facebooku!

Od kiedy prowadzę Uwiedzioną, Facebook podrzuca mi coraz więcej fanpage’y z kobietami, które rzekomo szukają faceta. Wszystko wygląda naturalnie: atrakcyjne zdjęcia, opisy typu „Samotna, 29 lat. Marzę o prawdziwej miłości” i setki komentarzy od śliniących się facetów.

Problem w tym, że to jedno wielkie oszustwo!

Jak działa taki przekręt?

  • Oszust zakłada fanpage z pozornie atrakcyjnym contentem: zdjęcia kobiet, teksty o samotności, szukaniu miłości itd.
  • Dodaje posty ze zdjęciami kobiet, często kradzionymi z Instagrama lub z darmowego stocka.
  • Podpisuje je emocjonalnym tekstem, coś w stylu:
  • Natalia, 31 lat. Sama z wyboru, ale otwarta na nowy początek

  • W poście lub komentarzu umieszcza link afiliacyjny, który prowadzi do reklamowanego portalu randkowego.
  • Za każdą rejestrację autor fanpage zgarnia kasę (nawet 1–20 zł za jednego „leada”, w zależności od sieci afiliacyjnej i kraju).

Brzmi jak klasyczny scam? Bo tak właśnie jest.

Czemu to działa?

  • Bo faceci są wzrokowcami.
  • Bo widząc kobietę, która wygląda jak „materiał na żonę”, od razu wchodzą w tryb „ratownika”.
  • Bo duża część mężczyzn w internecie, to tak zwani stulejarze*
  • Bo nie rozumieją, że na Facebooku wszystko może być ustawione.

Efekt? Dziesiątki komentarzy od gości, którzy szczerze wierzą, że piszą do prawdziwej kobiety.

*Stulejarz – Określenie mężczyzny, który na siłę próbuje mieć dziewczynę. W kontaktach z ładnymi kobietami jest dla nich ZBYT miły (słodzi im, kupuje prezenty, śmieje się z każdego nawet nie śmiesznego żartu, robi wszytko czego ona chce) myśląc, że takim postępowaniem ona mu się odda. Natomiast w stosunku z mniej atrakcyjnymi dziewczynami traktuje je z pogardą i brakiem jakiegokolwiek szacunku. Największe skupisko stulejarzy w internecie jest na streamach dziewczyn na platformach typu YT czy Twitch, gdzie czat przepełniony jest „słodkimi” wiadomościami od stulejarzy dla streamerki.

Źródło: www.miejski.pl/slowo-Stulejarz

Skala zjawiska

Wyszukaj frazy „szukam faceta”, „samotna kobieta”, „poznam kogoś” na Facebooku. Zobaczysz morze takich fanpage’y, z regularnie dodawanymi postami z linkami afiliacyjnymi do portali randkowych. FP często mają po kilka tysięcy obserwujących, gdzie część została nabita botami dla wiarygodności.

Tylko pamiętaj, tam nie ma żadnych realnych kobiet!

Są tylko:

  • stockowe/ukradzione fotki,
  • boty komentujące/postujące,
  • banda śliniących się facetów,
  • i kasa, która płynie do kieszeni „właściciela” fanpage.

Jak rozpoznać taki fanpage?

  • Wszystkie posty wstawiane na jedno kopyto.
  • Brak odpowiedzi kobiet na komentarze.
  • Te same frazesy w każdym poście.
  • Link afiliacyjny w co którymś poście/komentarzu.
  • Link prowadzący do strony imitującej portal randkowy, który ma na celu przekierowanie na właściwy portal
  • Zachęty do rejestracji na portalu XYZ, w celu porozmawiania z daną panią. Tu was chyba nie zaskoczę, że nawet jak portal jest legitny, to nie znajdziecie na nim swojej wybranki z facebooka.
  • Filmiki z generatora z logo „HeyGen” lub innym

Tu jeszcze wspomnę o generatorach. Technologia idzie do przodu, tak zwane AI weszło z butami w nasze codzienne życie. I jak każda technologia może zostać wykorzystana, w dobrej lub złej wierze. Oszuści upodobali sobie serwis Heygen, za pomocą którego można robić filmiki ze zdjęć, a nawet podłożyć głos synchronizowany z ruchem ust. Cały filmik z pozoru wygląda na prawdziwy, ale taki nie jest.

Czerwona lampka powinna Ci się zapalić, gdy zobaczysz:

  • logo generatora, zazwyczaj HeyGen (Oszuści nawet nie zadają sobie trudu by je usunąć),
  • nie naturalną gestykulację,
  • nienaturalne kołysanie się części ciała, gdy pozostała jest bez ruchu,
  • powtarzający się głos na różnych filmikach.

W tym miejscu zadajcie sobie bardzo ważne pytanie. Skoro w internecie są setki dedykowanych aplikacji i serwisów randkowych (nawet facebook taką ma), to po cholerę kobiety mają szukać faceta na ogólnotematycznym facebooku?

Dlaczego warto o tym mówić?

  • Bo to psuje rynek matrymonialny.
  • Faceci tracą zaufanie do kobiet online.
  • Prawdziwe kobiety mają trudniej, bo każda atrakcyjna zaczyna być traktowana jak potencjalna przynęta.
  • Żeby zaoszczędzić facetom frustracji

Także omijaj takich oszustów szerokim łukiem. Zaoszczędzisz czas, pieniądze i zdrowe zmysły! Jeżeli już chcesz poszukać drugiej połówki przez internet, skorzystaj z dedykowanego portalu lub aplikacji.

Podsumowując

Jeżeli dziewczyna wygląda jak modelka, pisze jak bot i od razu zaprasza Cię na portal randkowy. To, po pierwsze, nie jest prawdziwą kobietą. Po drugie, nie szuka Ciebie, tylko Twoich pieniędzy!

Technologia idzie do przodu, naciągacze są coraz bardziej kreatywni, także bądźcie czujni i nie dajcie się naciągnąć 🙂

Pozdrawiam
Michał

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.